„A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków” (Hbr 13:20-21).
Jaka to radość być wśród ludzi, wokół których rozchodzi się woń przebywania z Jezusem i życia życiem podobnym do Chrystusa. Tak jak Paweł, ci święci mają pragnienie być w obecności Chrystusa, Pragną osiągać coraz więcej intymności z nim i wydzielać woń jego miłości i świętości.
Tacy ludzie cieszą się życiem, ale też unikają niemądrych rozmów. Żyją w całkowitym oddzieleniu od rzeczy tego świata, a Boża przychylność jest ewidentna w ich życiu i ich rodzinach. Niektórzy mogą być biedni w rzeczy materialne, ale ich życie jest w pełni błogosławione przez Pana.
Nie zrozumcie mnie źle; tacy wierzący przechodzą przez okresy trudnych doświadczeń i prób, ale tak, jak Paweł, chociaż są przybici, nie są pokonani i nigdy nie rezygnują! Są zdecydowani, by dokończyć chodzenia w wierze i służby w sposób, który podoba się Bogu.
Ale szatan jest zdecydowany, by w twoim życiu stawiać rzeczy, które przeszkadzają we wchodzeniu w obfitość błogosławieństwa Chrystusowego. Paweł to widzi i mówi do Galacjan, „Biegliście dobrze; któż wam przeszkodził być posłusznymi prawdzie? Namawianie takie nie pochodzi od tego, który was powołuje. Trochę kwasu całe ciasto zakwasza” (Gal 5:7-9). Inaczej mówiąc, „Co jest w twoim życiu, co ci przeszkadza w chodzeniu w pełni błogosławieństwa Chrystusowego?”
To jest dzisiaj dla nas ważnym ostrzeżeniem. Wielu chrześcijan, którzy kiedyś byli potężnie używani przez Boga, pozwoliło, by coś wkradło się do ich życia i pogodzili się z kompromisem. Bądźcie ostrożni, by nie pozwolić, aby jakiś grzech wpuścił trochę kwasu, który zepsuje całe ciasto.