TAK JAKBY SAM JEZUS SIĘ MODLIŁ

David Wilkerson (1931-2011)

Otrzymanie mocy w imieniu Chrystusa nie jest jakąś skomplikowaną, ukrytą prawdą teologiczną. Biblioteki są pełne książek napisanych wyłącznie na temat imienia Jezusa, które autorzy pisali, żeby pomóc wierzącym zrozumieć głębokie implikacje ukryte w imieniu Chrystusa. Ale większość treści tych książek jest tak „głęboka”że przelatuje ponad głowami czytelników.

Ja wierzę, że prawda jaką mamy zrozumieć jeżeli chodzi o imię Jezus jest tak prosta, że nawet dziecko mogłoby ją zrozumieć. Jest ona po prostu taka: Kiedy przedstawiamy nasze prośby w imieniu Jezusa, to mamy być całkowicie przekonani, że jest to tak jak gdyby sam Jezus zwracał się z prośbą do Ojca. Jak może to być prawdą?

Wiemy, że Bóg kochał swojego Syna. Rozmawiał z Jezusem i uczył Go, kiedy On był na ziemi i Bóg nie tylko słyszał każdą prośbę, jaką przestawiał Syn, ale odpowiadał na nie. Krótko mówiąc, Ojciec nigdy nie odmówił Synowi.

Dzisiaj wszyscy, którzy wierzą w Jezusa są obleczeni w Jego Synostwo. I Ojciec niebiański przyjmuje nas tak intymnie jak przyjmuje swojego Syna. Dlaczego? Jest tak dzięki naszej duchowej jedności z Chrystusem. Poprzez ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezus uczynił nas jedno z Ojcem. „Aby oni wszyscy byli jedno tak jak Ty Ojcze jesteś we mnie a ja w Tobie, aby i oni byli jedno w nas . . . Ja w nich a Ty we mnie” (Jana 17:21 i 23).

Mówiąc prosto, jesteśmy teraz rodziną – jedno z Ojcem i jedno z Synem. Zostaliśmy zaadoptowani, z pełnymi prawami dziedzictwa jakie należy się każdemu dziecku. To znaczy, że wszelka moc i bogactwa nieba są dostępne dla nas – przez Chrystusa. A ponieważ jesteśmy przyobleczeni w synostwo Chrystusa, wiemy, że Ojciec słyszy również nasze prośby tak jak słyszał i odpowiadał na prośby Syna.

Jaki niesamowity autorytet został nam dany kiedy modlimy się w Imieniu Jezusa.