CHODZENIE W DUCHU

David Wilkerson (1931-2011)

Apostoł Paweł powiedział, „Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej” (Galacjan 5:16). Powiedział również, „Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy” (5:25).

Chodzenie w Duchu, to po prostu pozwolenie Duchowi Świętemu, by czynił w nas to, po co Bóg go posłał. Jezus powiedział o Ojcu, „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki - Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie: (Jan 14:16-17).

List do Rzymian 8:26 opisuje jedno z najpotężniejszych działań Ducha Świętego w sercu wierzącego: „Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach.” Hebrajskie słowo określające westchnienia oznacza wzdychanie - pragnienie więcej Chrystusa. To wzdychanie mówi, „Jezu, jesteś jedynym szczęściem tu w tym świecie. Chodź ze mną i przejmij kontrolę.”

Duch Święty został posłany do nas jako dar od Boga by zapieczętować, uświęcić, umocnić, przygotować nas i przyprowadzić do domu oblubienicę przygotowaną dla Chrystusa. On jest naszym przewodnikiem, naszym pocieszycielem, naszą siłą w potrzebie i on używa wszystkich aktów wyzwolenia -- każdy dotyk, każdą manifestację w nas - by uczynić nas bardziej odpowiednią oblubienicą.

Duch Święty nie przyszedł by nas zabawiać lub czynić znaki i cuda, by nas bardziej ucieszyć, byśmy dobrze się czuli. Nie, On chce nas oddzielić od tego świata, przekonać o wszystkim, co nas może splamić i zwrócić nasze oczy tylko na Jezusa. On chce stworzyć w nas tęsknotę za rychłym przyjściem Jezusa i przyozdobić nas ozdobami gorliwego pragnienia, by być z nim, jako jego oblubienica.

Jeżeli prawdziwie kochasz Jezusa, to on zawsze jest w twoich myślach, a ty jesteś dla niego cenniejszy, niż możesz sobie wyobrazić!